Tel: 602 490 100     |    Do darmowej dostawy zostało: 499,00 zł

Wzmocnij swoją odporność jesienią

Po powrocie z wakacji zazwyczaj mamy więcej energii i jesteśmy w świetnej formie. Sprzyja temu ciepła pogoda, dieta, jedzenie większej ilości warzyw i owoców, większa aktywność fizyczna na świeżym powietrzu. To wszystko pozytywnie wpływa na naszą odporność. Gdy jednak wracamy do pracy, pojawiają się pierwsze chłodne dni, długie jesienne wieczory, a wraz z nimi mniej ruchu i bardziej tłusta dieta, zaczynają się typowe jesienne problemy zdrowotne – dopadają nas przeziębienia, czujemy się zmęczeni, senni i tracimy energię.

Warto wykorzystać naturalne siły drzemiące w naszym organizmie, wzmocnić odporność i naturalnie bronić się przed chorobami. Zacznijmy od budowania zdrowia, zamiast  koncentrować się na zwalczaniu chorób i nie poddawajmy się sugestii, że wszyscy chorują w tym jesiennym czasie. Nie wierzmy też reklamom, które promują środki farmakologiczne, które koniecznie powinniśmy używać na przełomie sezonu jesienno-zimowego. Powinniśmy przygotować wielokierunkowy plan, którego celem będzie zadbanie o nasz cały układ odpornościowy.

Po pierwsze powinniśmy zadbać o naszą dietę. Zainteresowania badawcze naukowców koncentrują się ostatnio na jelitach, gdyż wiadomo obecnie, że odpowiadają one aż za 80% wydolności całego układu odpornościowego. Odporność budujemy w głównej mierze właśnie w jelitach. Jeśli są one zdrowe, to człowiek również. Dlatego tak ważne jest to, co jemy, w jakich ilościach i w jakim stanie jest nasza flora jelitowa. Musimy zadbać o prawidłową dietę, która składa się ze zdrowych składników, najlepiej pochodzących z ekologicznego rolnictwa. Powinniśmy jeść produkty przeciwzapalne – jak najwięcej warzyw i owoców do każdego posiłku. Najlepiej gdy są one w surowej formie – sałatek, deserów, soków, a zimą dodatkowo w postaci pożywnych i sycących zup. Nie powinniśmy się przejadać, ale jak najdokładniej żuć wszystko co jemy, aby zapewnić optymalne wchłanianie składników odżywczych przez ściany jelita. Musimy zadbać o naszą florę jelitową spożywając pokarmy zawierające pożyteczne mikroorganizmy, tzw. probiotyki. Bardzo ważne jest, aby były one żywe, bo tylko wtedy mogą wykonywać swoją pracę. Godnymi polecenia są produkty firmy Probiotics. W codziennej diecie powinny się znaleźć domowe kiszonki – kiszone ogórki, kapusta, chleb na zakwasie, kwas chlebowy, ocet jabłkowy naturalnie fermentowany, fermentowana soja (natto, miso), fermentowany naturalnie sos sojowy, fermentowana herbata (kombucha). Pamiętajmy, że kiszonki muszą być surowe. Zupa z kiszonej kapusty zawiera martwe szczepy pożytecznych mikroorganizmów, ponieważ uległy unicestwieniu podczas gotowania. Codzienne pożywienie powinno mieć w swoim składzie prawidłowe proporcje kwasów tłuszczowych, dlatego ważne jest by dostarczać do organizmu kwasy omega-3, które mają właściwości antyzapalne. Znajdziemy je w rybach żyjących dziko lub z ekologicznej hodowli, roślinach zielonych, orzechach włoskich, nasionach chia, nasionach konopi i siemienia lnianego. Prawidłowa dieta to nie tylko to co jemy, ale również to co pijemy. Powinniśmy zaczynać dzień od szklanki wody z sokiem z cytryny. Dlaczego? Ponieważ w nocy również się pocimy, dlatego zaraz po przebudzeniu musimy nawodnić nasz organizm. Organizm odwodniony staje się słaby i podatny na ataki z zewnątrz, równowaga ulega zachwianiu, a co za tym idzie, osłabiona jest również jego odporność.

Suplementacja. Nawet jeśli Twoja dieta jest prawidłowa i zdrowa, prowadzisz zdrowy tryb życia, czasem mogą zdarzyć się sytuacje, kiedy zapotrzebowanie na mikroskładniki wzrasta. Są to np. przewlekły stres, choroba, przyjmowanie leków, duże wahania temperatury, urazy, operacje, czynniki środowiskowe, stosowanie używek, ciąża, karmienie i inne. W takich przypadkach powinniśmy spożywać świeżo wyciskane soki, które są bombą witaminową. Jeżeli korzystamy z suplementów, wybierajmy tylko te naturalne i dobrej jakości. Jedynie one są dobrze przyswajalne przez organizm. Najczęściej pojawiające się niedobory w diecie to: witaminy (A, B, C, D, E) i minerały (magnez, cynk, chrom, selen, mangan, jod), probiotyki i prebiotyki, kwasy tłuszczowe omega-3 i aminokwasy.

Naturalne środki wzmacniające odporność. W naszej kuchni znajdziemy bogactwo przypraw, ziół i grzybów, które wspierają nasz układ odpornościowy. Jest ich tak dużo, że możemy codziennie używać innych i eksperymentować dodając ich do naszych posiłków. Są to np. kurkuma (aktywniej wchłania się w połączeniu z piperyną zawartą w czarnym pieprzu), czosnek, imbir, oregano, czystek, grzyb Reishi (lakownica lśniąca)shiitake, czarny bez, sok z malin, goździki, rozmaryn, papryka, jeżówka purpurowa, liść aloesu, chrząstka rekina, tran, kora cynamonowca, tymianek, cytryniec chiński i wiele, wiele innych.

Witamina C i inne witaminy. Warto jeść produkty które zawierają duże ilości witaminy C, jak cytrusy, brokuły, natkę, paprykę, porzeczki i szpinak. Witamina ta pobudza produkcję interferonu, substancji pomagającej zwalczać zarazki. Sprawne działanie systemu obronnego zapewnia witamina B6, która znajduje się w bananach, awokado, rybach, drobiu, wołowinie i ziemniakach. Witamina E wspiera siły obronne w walce z wolnymi rodnikami. Możemy ja znaleźć w orzeszkach ziemnych, nasionach słonecznika, szpinaku, olejach roślinnych, rybach. Witamina A stymuluje produkcję białych ciałek krwi. Jej dobrym źródłem jest masło, wątróbka, mleko i ser.

Wypoczynek i sen. Niedosypianie i stres to wróg naszej odporności. Dodatkowo jeśli nasz organizm jest obciążony zanieczyszczeniami pochodzącymi ze środowiska, budzimy się zmęczeni i pozbawieni energii, a nasz organizm zamiast pozytywnie wpływających na nasze zdrowie i samopoczucie endorfin produkuje adrenalinę – hormon strachu, ucieczki, walki i kortyzol – hormon stresu. Organizm odbiera ich wydzielanie jako zagrożenie życia i zamiast skupić się na ochronie przed chorobami, zajmuje się unikaniem zagrożeń. Pozytywne nastawienie do życia, uśmiech, wypoczynek i sen są dlatego tak ważne dla naszego zdrowia. Już 1 minuta szczerego śmiechu wzmacnia pracę naszego układu odpornościowego na najbliższą dobę.

Aktywność fizyczna. Pomaga usunąć toksyny z organizmu poprzez pocenie się. Ruch wspomaga działanie układu odpornościowego. Ważne jest, aby był regularny (przynajmniej 3 razy w tygodniu), a uprawiany przez nas sport niezbyt forsowny. Trenujmy rekreacyjnie i najlepiej wybierzmy taką formę ruchu, która autentycznie sprawia nam przyjemność. Optymalną formą aktywności są spacery, nawet pomimo niesprzyjającej pogody za oknem.

Słońce. Światło słoneczne potrzebne jest nam do życia, ponieważ pod jego wpływem produkowana jest witamina D, ważna w zachowaniu odporności naszego organizmu. Szersze informacje o właściwościach witaminy D znajdziesz tutaj.

Sauna. Wzmacnia system immunologiczny ze względu na utratę wody, co powoduje gęstnienie krwi i wzmożoną produkcję ciał odpornościowych, oczyszczenie (z potem eliminowanych jest z niego wiele substancji toksycznych) i dotlenienie organizmu (w upale szybciej oddychamy). Przeciwskazaniem do korzystania z sauny jest trądzik, niewydolność oddechowa, skaza krwotoczna, ciąża i miesiączka.

Odpowiedni strój. Gdy za oknem pogoda nas nie rozpieszcza, musimy zadbać o to, by ciepło się ubrać. Przydadzą się grube swetry, czapki (prawie 30% ciepła ucieka przez głowę) i szaliki. Gwałtowne wychłodzenie organizmu prowadzi do obniżenia odporności. Najlepiej ubierać się warstwowo – na cebulkę.

Hartowanie organizmu. Jest jednym ze sposobów poniesienia odporności. Wskazany jest naprzemienny zimny i gorący prysznic. Należy zacząć (najlepiej rano, bo dodaje energii) od polewania się ciepłą wodą, potem stopniowo coraz chłodniejszą, aż będzie zimna. Powtórz 4-5 razy. Kąpiel zakończ zimną wodą i dokładnie wytrzyj ciało miękkim ręcznikiem.

Potraktujmy te wskazówki jako plan działania i wprowadźmy je w życie, a sezonowe dolegliwości ominą nas szerokim łukiem.

 

 

poradnikzdrowie.pl

akademiawitalności.pl